poniedziałek, 25 lutego 2013

Polerka

Fotografia nie jest moją jedyną pasją. Szeroko pojęty autodetaling to coś co mnie zawsze fascynowało. Przywracanie blasku nadszarpniętym zębem czasu elementom zawsze dawało mi dużą satysfakcję. Jedną z ciekawszych i zarazem moją ulubioną metoda jest polerowanie metali. Kiedyś nawet zatrudniłem się w jednej z galwanizerii na stanowisku "polernik", aby poznać bardziej wydajne techniki tej sztuki niż ręczne, wielogodzinne szlifowanie papierami ściernymi i pastą. Mimo, że praca ta była ciężka i brudna zawsze efekt końcowy powodował uśmiech na mojej twarzy. Zaskoczyło mnie jak bardzo zniszczone elementy da się wyprowadzić na lustro.  
 Jako, że moje felgi leżą już dawno odświeżone i zabezpieczone czekają na sezon, żeby nie wyjść z wprawy postanowiłem pomóc koledze z jego nowym nabytkiem. Styling 37 18x9,5 cala. 

 Felgi w dość dobrym stanie, na rantach kilka wżerów i otarć oraz uszkodzony lakier. Założenia: usunąć defekty na rantach i wypolerować czoło rotora. Jak wyszło widać poniżej. Felgi czeka jeszcze malowanie bębnów i wnęk rotora.

 
Poniżej kilka innych prac wykonanych przeze mnie. 






Komora silnika Vectry B 1,7TD. Wypolerowany kolektor, łapa silnika oraz sprężarka klimatyzacji. Pokrywa zaworów pomalowana na czarny połysk, osłona kolektora wydechowego czarny mat żaroodporny.






Orobica Line 020 czyli moje aktualne koła. Rotor pomalowany na biało, na rantach usunięte rysy i odświeżona polerka. Ranty inox więc efekt długotrwały w przeciwieństwie do aluminiowych.





Komplet śrubek do RH Zw1 nikiel + mosiądz + lakier bezbarwny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz